Psychologia, neuropsychologia, mózg

Ein Fuhrer, Ein Volk, Ein Vaterland

lpr

Pan poseł Wierzejski, znany ze swoich bezkompromisowych przekonań i walki z ukrywającymi się wszędzie oddziałami partyzantki gejowskiej startuje do wyborów na stołek prezydenta Warszawy. Lecz Wojtek ma pewien problem:

W piątek muszę oddać do druku projekt bilbordu na Warszawę. Będzie tam moje zdjęcie i hasło. Jakie? Jeszcze się nie zdecydowałem. Do jutra do wieczora (do 20.00) czekam na Państwa propozycje, przedstawione na meila redaktor_wydania@portal.onet.pl . Wiecie, o co mi mniej więcej chodzi. Propozycja, która wygra i znajdzie się na bilbordach będzie godnie nagrodzona finansowo. Słowa dotrzymuję. Czekam.

Pomóżmy posłowi znaleźć odpowiednie hasło wyborcze!

Prezentuje kilka ciekawszych znalezionych na forum onetu i komentach na blogu ww. gejowego:
“Nikt mnie nie lubi”
“Pedały do gazu”
“Arbeit macht frei”
“Ein Fuhrer, Ein Volk, Ein Vaterland”
“Jestem Wojtek i lubie chodzic wsrod chlopcow bez portek”
“Super partia kurwa!” (Dla tych którzy nie wiedzą o co chodzi – Mały odsyłacz)
“Głosuj na mnie nawet skrycie, bo chcę zostać przy korycie”
“Wybudujemy 3 miliony pomników papieża !!!”
“LPR – Alleluja i do przodu.”
“Darwina tez posadzimy…”
“Liga rządzi, Liga radzi, Liga nigdy cie nie zdradzi”
“Duma i uprzedzenia”
“Mam 30 lat, nie mam żadnego zawodu i muszę z czegoś żyć”
“Mierny ale wierny”
“Nikt wam tyle nie da ile ja obiecam.”
“Prawie jak polityk”

Oraz moje ulubione:
(Wyobraźcie sobie, że rano zobaczycie wielki billboard z jeszcze większą fotką Wierzejskiego i napisem)
“Przepraszam. Jutro wyjeżdżam z Warszawy.”

Grzebiąc w temacie trafiłem na parodię blogu posła Wojtusia. Nie najwyższych lotów ale można się parę razy zaśmiać ;)

Your subscription could not be saved. Please try again.
Pomyślnie zapisano adres! Sprawdź swoją skrzynkę!

Ostatnie artykuły

Przeszczep mini-mózgu

Badania nad ludzkim mózgiem są dość problematyczne. Nie dość, że sam organ jest nieco skomplikowany, to trudno o ciągły i łatwy dostęp do ochotników czy pacjentów. Pewnym przełomem ostatnich lach okazały się hodowane w laboratorium ludzkie organoidy zwane mini-mózgami. Owe mini-mózgi, dzięki publikacji w najnowszym Nature, jeszcze raz wbijają się buciorami na salony neuronauki — tym razem w głowie laboratoryjnego szczura.

Hipno-Chajzer

Poczucie kontroli jest bardzo ważnym aspektem ludzkiej psychiki. Przy hipnozie jednak całkowicie oddajemy się we władanie hipnotyzera. Na czym ten stan polega?

Czy tatuaż się opłaca?

Według ankiety przeprowadzonej w USA, 29% właścicieli tatuaży było zdania, że ów grafika sprawia, że czują się buntownikami. Jak jednak tatuaż wpływa na to, jak inni nas postrzegają?

Losowe artykuły

15 Comments

  1. Squonk

    Coś Ty się tak uparł na Wojtka? :> I w ogóle po cholerę pisać o polityce – to dobre dla nawiedzonych działaczy partyjnych :P

    Najlepiej niech oni się zajmują sami sobą, bo cokolwiek taki Mulat, Romuś czy Kaczor zrobi to i tak to nie będzie miało wpływu na upadek moralny młodego pokolenia i jego pustkę bezideową. Pokoleniu 85-90 chodzi tylko o zabawę, a napchanie sobie tyłka i spieprzenie stąd jak się da.

    Tak to pesymistycznie widzę ;)

    Reply
  2. Teloch

    Komentowanie polityki jest teraz przecież modne ;) A Wojtusia lubię przez jego wpadki wynikające z błędnego rozumowania. Jest taki rozczulający w tej swojej bezmyślności :P

    Ja tam myślę, że właśnie to poczucie braku idei wprowadza taki marazm w młodych ludziach, którzy uciekają się do wyznawania czegokolwiek. Dlatego mamy teraz wysyp nazuchów. Część rzeczywiście oddała się kapitalistycznej żądzy pieniądza ale, przynajmniej wśród moich znajomych, panuje raczej tendencja szukania sobie dobrych wzorców zachowań. A upadek moralny to raczej nie sprawa pokolenia 85-90 tylko 45-‘w górę’. Teraz się to po prostu objawia bardziej masowo :>

    Ale luz, następna notka będzie bardziej naukowa :> zwłaszcza, że dostałem się do bazy EBSCO :>:>:>

    Reply
  3. Squonk

    Co do młodzieży to bym się zgodził z Tobą :P

    Natomiast nie uważam, Wojtka jako dobry materiał do obśmiewania się. No chyba, że śmiech potraktujemy jako broń. Uważam, że Wojtek jak i reszta klasy politycznej, to cyniczni, cwani i przebiegli goście, którzy sprzedaliby własną matkę za “frukta” i wpływy. A przez to są bardzo groźni i niebezpieczni.

    Poniekąd przypominają mi dziewczyny, należące do grupy “szarych i cichych myszek”, któe przy bliższym poznaniu okazują się… :>

    Reply
  4. Hegotf

    “Mam 30 lat, nie mam żadnego zawodu i muszę z czegoś żyć” :D

    Reply
  5. Squonk

    Co to jest ta baza EBSCO??? :>:>:>

    Reply
  6. Teloch

    Gdy jakiś artykuł w renomowanych pismach naukowych się pojawia to ląduje on automatycznie w wersji elektronicznej w bazie EBSCO :> Innymi słowy jest to wieeeelka baza tekstów z magazynów, książek, gazet… Na przeróżne tematy :>

    Reply
  7. Squonk

    OOOOO!!! Ja się tam dostać? :>

    Reply
  8. Teloch

    Trzeba być członkiem organizacji która jest zapisana w EBSCO :>

    Reply
  9. Squonk

    To powiedz jak zostać tym członkiem – aby móc dostać się EBSCO :)

    Reply
  10. Teloch

    Np. zostać studentem SWPS z placówką w Sopocie? :> Może polibudy i inne takie mają też do tego dostęp tyle że do innych baz danych – głównie z informacjami z magazynów zajmujących się fizyką czy innymi takimi ;)

    Reply
  11. Squonk

    Eee, to za bardzo dla mnie ograniczone źródło informacji :P

    Reply
  12. Squonk

    Jak znajdziesz tam przepis na to jak upędzić bimber z trocin, to pochylę czoła ;) :P

    Reply
  13. komarrek

    Swoją drogą ciekawy jestem skąd się bierze ten cały nazizm. Nie rozumiem go tak samo jak homofobii czy ksenofobii. Dwa ostatnie mogą brać się z niewiedzy i strachu przed nieznanym ale nazizm? Co trzeba mieć w głowie? Być może dla kogoś fajne jest łażenie grupą, bicie i zastraszanie innych. Ale cała ta ideologia to już jest zbyt wiele jak dla mojego małego rozumku, nie potrafię tego ogarnąć.

    Reply
  14. febe

    eee ja mam dostęp do EBSCO z ramienia UJ i jest słabe, same abstrakty bez fulltekstów. Polecam za to science direct (do którego mam hasła od kumpeli z UW :)

    ale i tak jeśli chodzi o artykuły naukowe to google rządzi, google radzi, google nigdy was nie zdradzi!…a przynajmniej nie każe zapłacić ;)

    Reply

Submit a Comment

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Pin It on Pinterest