Bladość, osłabienie, gorączka, szpital - choroba, jako stan człowieka, nie kojarzy nam się zbyt dobrze. Gdy homeostaza organizmu zostaje zakłócona staramy się robić wszystko, by doprowadzić siebie do porządku, do normalności. Choroba zakłóca naszą typową egzystencję wzbogacając ją w zazwyczaj nieprzyjemny czynnik. Czasami jednak czynnik ten wcale nie przeszkadza, czasem pomaga, z czasem to on zaczyna określać stan "normalny". Czy warto się wtedy leczyć? Korzystając z wakacyjnej przerwy mam...
Zespó? Tourette’a