Kto jak kto, ale Jung po prostu musiałby je nosić, gdyby nadal żył oczywiście. źródło
Psychomiętówki
Kolejny psychologiczny nabytek ze Sztokholmu. Całkiem smaczne :> Dobrze wydane 30 koron.
Wujek Zygmunt
Niby człowiek wyjeżdża poza granice kraju, żeby od wszystkiego uciec, a tu go pac! Od psychologii uciec nie sposób :>
Fr@ud
Ludzie, którzy mają pieniądze, nie mają czasu. Nic dziwnego, że w każdej dziedzinie rynek stara się dopasować do tych biegających kłębków nerwów. Nie inaczej jest z rynkiem próbującej się sprzedawać psychologii, gdzie obok wyrastających jak grzyby po deszczu różnych dziwnych managerskich szkoleń wyrasta coś na kształt terapii industrialnej, gdzie wszystko ma być szybko, tanio i najlepiej bez wychodzenia z domu. Rozwijająca się technologia daje narzędzia, dzięki którym metody trącące myszką...
Freud vs. Osama
Człowiek się stara, kombinuje nad tą psychiką, tworzy nowe teorie, pisze książki... aż w końcu mu się udaje! Staje się popularny, zaczyna spełniać się w zawodzie terapeuty, naucza innych. Jeszcze za życia staje się ikoną kultury. Po śmierci jednak, Freud został także ikoną popkultury, ze wszystkimi tego plusami i minusami. "Zamrożony przez siły aliantów w 1939 roku i trzymany w lodówce koło puszek piwa i lodów w "Sektorze 51" ojciec psychoanalizy cierpliwie czekał na ponowne wezwanie..." - Tak...