Był tost, szyba, grzyb na ścianie…
A teraz Matka Boska została zauważona w mózgu!
Sam skan można kupić na eBay’u. Licytacja zapowiada się mocna – na razie 157$. Idealny prezent na święta? :>
[edit] Sprawa, mimo dziwnego religijnego kożuszka, ma wymiar bardzo smutny. Odsyłam do szczegółów, związanych z poważnym zatruciem środowiska.
Hmmm, coś się strona sypie, bo ładuje się całe wieki i jeszcze się nie załadowała, nie wiesz w czym problem?:/
Agent Orange – i wszystko jasne… Czytałem o tym nie tak dawno (gorąco polecam “Śšwiat bez nas” A. Weismana, rewelacyjna książka!), napalm też tam produkowali, prawda?
Nie można edytować postów (może dodasz taką możliwość?) więc zdubluję komentarz: błąd leży po mojej stronie, nie zauważyłem, że obrazek jest z ImageShacka, u mnie w pracy (co nie oznacza, że piszę to z pracy:P) blokują nam ImageShacka, przepraszam za marudzenie:)
Bym się nie zdziwił – w końcu w czasach Wietnamu te dwie rzeczy były najbardziej potrzebne… Nie ma to jak produkować broń chemiczną na terenie niemal zabudowanym.
A stronka się krzaczy bo coś z serwerem jest. Powinno przejść ;)
[edit] Ja mogę edytować ;) Strona jednak szwankuje – a obrazek jest załadowany do mnie :> nie z ImageShacka :> skąd ta myśl? :>
To już całkiem zgłupiałem;) Napisałem o ImageShack, po podczas ładowania strony mi się strona zatrzymała właśnie na połączeniu z IS, dlatego… Teraz w domu strona działa całkiem składnie, nie widzę problemów, a w ogóle to przepraszam za zamęt:D
Tylko propozycja z edycją – mam u siebie bardzo konkretną wtyczkę (bo widzę że waćpan też na WordPressie, prawda?):
http://www.raproject.com/ajax-edit-comments-20/
Działa elegancko, zauważyłem, że dość często użytkownicy z tego korzystają (oczywiście edycja jest ograniczona czasowo, wszystko definiujesz). Czasem człek popełni trochę błędów podczas pisania “na gorąco” i zanim się zreflektuje, jest już za późno:)
E, ekstra. Dzięki wielkie. Właśnie bałem się tego, że użytkownicy dowolnie będą wszystko modyfikować, ale jeśli jest ograniczenie, to wtyczka idealna!
I tak, WP rulz :>
W Stanach jest chyba nawet muzeum takich kuriozów. Jezus na przypalonym ziemniaku, 12 Apostołów na piance od kawy, zresztą grzanka z wizerunkiem najwyższego o której Pan wspominał jest dokładnie tam :) Proszę mnie poprawić jako ekspert, odpowiedzialny jest za to obszar naszego mózgu zwany FFA (Fusiform Face Area)? Dzięki niemu widzimy oczy i nos na liściach, piasku i powierzchni księżyca. Ja osobiście na powyższym Matki Boskiej dopatrzeć się nie potrafię, ale to co dla nas jest żartem, bywa brane jak najbardziej serio. Choćby słynny papież w ogniu ( http://licorea.pl/bart/blog/2007/10/16/papiez-w-ogniu/ ), lansowany jako dowód na kanonizacje!
Zabijcie mnie, ale nie widzę tam Matki Boskiej :D
Bardziej to mi się z ponurym grabarzem w kapturze kojarzy… ale cóż, z religią się nie dyskutuje :P
To może jakiś konkurs? “Co u licha tam jest?”
Może – żaden tam ze mnie “Pan” ;) rozpoznawanie twarzy to skomplikowany proces, w którym rzeczywiście FFA ma spory udział. Osobiście bardzo lubię wypatrywać twarzy w kafelkach łazienkowych i dywanach ;)
Dzięki za odwiedziny, mam nadzieję, że będziesz wpadał częściej ;)
TED
Michael Shermer: Why people believe strange things
http://www.youtube.com/watch?v=8T_jwq9ph8k
polecam obejrzenie