Psychologia, neuropsychologia, mózg

Kwadratowe sny

Udało mi się pomóc w napisaniu bardzo interesującego wpisu. Temat snów pojawiał się tutaj wielokrotnie, nigdy jednak nie opisywany z perspektywy kolorów. A któż lepiej opisze zagadnienie barw od fotografa?

Większość z nas przykłada wagę tylko do treści marzeń sennych, traktując widoczne w nich kolory jako pewnik, rzecz nieważną, rzadko nawet pamiętaną po przebudzeniu. Rudolf, autor strony o fotografii zwrócił się do mnie z prośbą o wyszukanie jakiś materiałów w tym temacie. Wynikiem poszukiwań i twórczej pracy autora bloga “Zawsze Kwadrat” stał się ten wpis.

Zapraszam do lektury, nawiązując jednak do przytoczonych tam badań, sądzę, że trudno badać obiektywnie coś tak ulotnego. Jeśli zwykłe spojrzenie na okno wystarczy by zapomnieć to czego naoglądaliśmy się w nocy, trudno przypominanie sobie tego co przed chwilą wyśniliśmy nazwać empirycznie mocnym badaniem.

Przykładaliście kiedyś wagi do barw snów? Mnie szczerze powiedziawszy Rudolf zaskoczył całkowicie takim podejściem ;)

Your subscription could not be saved. Please try again.
Pomyślnie zapisano adres! Sprawdź swoją skrzynkę!

Ostatnie artykuły

Konkurs komiksowy!

Wytężcie szare komórki, uwolnijcie skrywane pokłady twórczych możliwości, bowiem rozpoczyna się nowy konkurs Neurotyk.net!

Losowe artykuły

12 Comments

  1. Torlin

    ja czasami mam kolorowe sny. A jeden sprzed wielu, wielu lat pamiętam do dzisiaj – stoję na łące rozgrzanej słońcem pełnej kolorowego kwiecia, a na horyzoncie rozkwita grzyb nuklearnego wybuchu.

    Reply
  2. Teloch

    No tak, takie rzeczy to tylko w kolorze ;)

    Koleżanka moja, która tutaj jak widać się wstydzi wypowiadać, wspomniała, że w swoich snach miewa też zapachy – chyba nie pamiętam bym czegoś takiego doświadczył.

    Reply
  3. justynides

    Przysnęłam dzisiaj popołudniu opatulona kocem i kołdrą, przyśniło mi się gorące lato, z wszystkich pot lał się strumieniami. Aż się obudziłam od tego sennego skwaru :)

    Reply
  4. Rudolf

    Zapachy we śnie? To już chyba przesada… acz dotyk pamiętam doskonale. Zresztą, jeśli dotyk, to czemu nie zapach?
    Sny są ogólnie bardzo ciekawe, a jeszcze ciekawsze jest to, że czasem udaje się nimi w pewien sposób sterować. :)

    Reply
  5. MuKuL

    No tak… no bo o czym śni niewidomy od zawsze? :>

    Reply
  6. Teloch

    Zapach to 80% smaku. Ale jeśli chodzi Ci o typowo słodkie i inne słoności, to jest to w sumie kolejny zmysł, więc wyjątku być nie powinno – tylko po prostu mało ludzie przywiązują do niego uwagi podczas dnia, więc mało się on objawia w snach. Trzeba by było jakiś zawodowych kucharzy spytać ;)

    Reply
  7. mrówka

    Powiem szczerze, że od momentu przeczytania tego artykułu każdemu zadaję pytanie czy… miewał szare sny? Zaskoczył mnie nie tylko wynik, ale i to co pierwotnie przeczytałam na stronie, bo stety lub nie przekonana jestem że nigdy nie miałam czarno- białego snu. Ba! Ś»e takie sny można mieć to dla mnie wyższa szkoła jazdy…
    Niestety realizm statystyka mówi mi, że zdecydowana większość miewa kolorowe sny i wbrew opinii przywiązuje do kolorów dużą wagę.
    Mimo wszystko bardzo ciekawy wpis :)

    Reply
  8. justynides

    Mi się ostatnio śniło, że jadłam dżem truskawkowy, więc można ;).
    Znaczy się, że smak i zapach to to miało:).
    Pozdrawiam

    Reply
  9. lilyofthevalley

    W odpowiedzi na jeden z wpisów: miałam kiedyś czarno biały (a właściwie szary) sen, najlepsze jest to że paradoksalnie zapamiętałam kolor, a nie to co się w nim działo. sen przypomianał stare fotografie, byli tam jacyś żołnierze, ale nie strzelali :P zapamiętałabym. :D hm, miałam jeszcze jeden sen w którym kolory odgrywały istotną rolę, było tam mnóstwo ciemnego rożu, śliwkowego fioletu odrobina kanarkowej żółci i intensywnego pomarańczu…to były kolory nieba i jakiejś wielkiej wody.
    z ciekawych doświadczeń mogę jeszcze wymienić posługiwanie się językiem obcym w snach (uczę się angielskiego od 5. roku życia, to wiele wyjaśnia :)), sny w odcinkach…
    Ciekawe doświadczenia miał mój brat. czesto miał złe sny i w końcu zaczął nad nimi panować, kiedy ś niło mu się coś nieprzyjemnego przekonywał siebie że to sen i się budził. utkwił mi w pamięci jeden z jego snów, ponieważ gram w nim bardzo pozytywną rolę. Mojego brata gonił tygrys, zadzwonił więc do mnie (uwzględnił nawet fakt, ze rzadko odbieram i musiał dzwonić 2 razy), poradziłam mu żeby przez pół godziny starał się ukryć przed tygrysem bo potem straci on trop. I tak się stało :).
    Ciekawe jest też to że bardzo, bardzo rzadko mam złe sny. Czesto też śni mi się że latam, nigdy że spadam. Tłumaczę sobie, że kiedy ma sie mi przyśnić coś złego to po prostu nie mogę spać, bo dziwne by było gdyby wszystkie złe sny “cenzurował” mózg nie dając mi ich zapamiętać.
    W artykule o znaczeniu snów (:D) nie znalazłam co owe latanie może oznaczać. Gratuluję wytrwałości w czytaniu :D

    Reply
  10. Patricia

    Zapach, smak, dotyk.. Ogółem wszystko ;)) w snach można również doznać bólu, jest to dziwne, ale jednak realne. Zdarzały mi się różne sny.. ich barwę rzadko kiedy pamiętam, widoczne odgrywa ona w nich nieznaczną rolę. Najciekawsze jest to, że co jakiś czas śni mi się to samo, wszystko leci według tego samego schematu, doznaję wtedy ‘De ja wu’, ponieważ nie różnią sie one pomiędzy sobą nawet najmniejszym szczegółem, ale nigdy wtedy nie potrafię sobie przypomnieć kiedy ostatnim razem miałam ten sam sen, teraz nie jestem już w stanie przypomnieć sobie, co dokładnie mi się śni, ale sen ten wywołuje we mnie strach.. Jestem tam wtedy postacią realną, normalnie myślę ,jakby wszystko działo się na jawie, i za wszelką cenę próbuję się stamtąd wyrwać.. Jednak nigdy mi się to nie udaje. Jestem zamknięta w jakimś wirtualnym świecie, nie mogę się obudzić, mimo iż bardzo bym tego chciała.. To jest świat jakby po innej stronie zwierciadła.. Może kiedyś ktoś wyjaśni mi to dziwne zjawisko, te złudzenia o świecie po innej stronie.. Gratuluję wytrwałości w czytaniu ;]

    Reply
  11. Darek Kwasny

    witam. Od klasy 2-3 klasy szkoly sredniej,co jakis czas mam sny w kolorze z zapachami i w odcinkach. Najwiecej bylo ich ok 4-5 pod rzad..cos jak telenowela..wszystkie pamietam na drugi dzien wystarczy ze zamkne oczy i je widze.Sa rozne,mile,a czasem straszne..
    Pozdrawiam

    Reply

Submit a Comment

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Pin It on Pinterest