Psycholudens jest kolejną osobą po Neurofilce, która zaznacza nieciekawy stan polskiej naukowej sfery internetowej. Według mnie nie jest tak źle, jakby się mogło wydawać. Co prawda szkoda, że mało osób pisze prawdziwie, z pasją, a większość naukowych stron to po prostu przepisywanie tekstów z angielskich serwisów. Jest jednak i w Polsce śmietanka naukowo-psychologicznych blogów, którym należy się wzmianka długości całego wpisu.
Na moje szczęście te perełki, które udaje mi się znaleźć, są na tyle uprzejme, że wymieniają się linkami. Zaprezentuję zatem strony zaprzyjaźnione – jeśli sami, z ciekawości, nie odwiedziliście tych witryn, może teraz uda mi się Was namówić na taki spacer. Zaczynamy!
Pozaschematy.pl – Nie przepadam za stronami o samorozwoju – w dużej większości są pisane jakimś nawiedzonym językiem i zbyt często jest w nich mowa o NLP. Pozaschematy.pl wybija się na tym tle niesamowicie. Dotyka takich tematów jak świadomość, duchowość, fizyka, psychologia, a robi to w sposób przystępny, ciekawy i bogaty w osobiste doświadczenia. Często też można trafić na przypowieść, bajkę, historyjki, które dają do myślenia. Na stronie można się też zapisać na newsletter – wtedy codziennie będzie przychodziła do nas myśl przewodnia, cytat, któremu każdy z nas będzie mógł nadać swój sens. Śšwietny pomysł, świetny serwis ;)
Badania.net – Strona współtworzona siłami kadry SWPS w Sopocie, jak i każdego, kto chciałby opowiedzieć o przeczytanym eksperymencie psychologicznym. Na początku serwis był bogato opakowany tekstami. Teraz, mimo widocznego braku czasu, Michałowi Parzuchowskiemu udaje się od czasu do czasu wrzucić tam jakiś arcyciekawy wykład, bądź inny mniej lub bardziej humorystyczny film. Warto mieć tą stronę w RSS’ach – czekając na poważną reaktywację lub chcąc po prostu od czasu do czasu pooglądać monolog jakiegoś jajogłowego ;)
Migg.wordpress.com – Przykład blogu pisanego z pasją. Trudny temat, bo wydaje mi się, że szary czytelnik zostanie przytłoczony ilością trudnego słownictwa. Tak przynajmniej było w moim przypadku – ale po pierwszym szoku i po oglądnięciu przezabawnych filmików człowiek jakoś dziwnym trafem sam wraca na ten serwis. Nie tyle psychologiczny, ale naukowy pełną gębą.
Brain.blox.pl – jeden z niewielu blogów traktujących o kognitywistyce – i to nie tylko o badaniach na ten temat, ale zastosowaniach teoretycznej wiedzy w praktyce. Serwis powinien zainteresować tak psychologów, jak i ludzi związanych z elektroniką, inżynierią, programowaniem… Kognitywistyka to stosunkowo nowa nauka z nieproporcjonalnie dużym możliwym wpływem na nasze życie. Warto trzymać rękę na pulsie ;)
Meduzo.pl – blog lekarski dla Pacjentów, do lektury zaprasza lek. Konrad Kokurewicz – tym tekstem wita nas na swojej stronie autor meduzo. Wielki plus za ciekawy pomysł – nie ma to jak oglądać życie lekarza od kuchennych drzwi. Jest kilka fajnych blogów lekarzy, jednak skupiają się oni na sobie – w tym wypadku zainteresowanie przeniesione jest na potencjalnych pacjentów, włóczących się po przychodni. Przydatne informacje w przystępnej formie.
Michalpasterski.pl – kolejna strona o samorozwoju, która wybija się z tłumu. Autor bardzo fajnie miesza ze sobą ciekawostki, informacje o mózgu, o rozwoju umiejętności czy o technikach motywacyjnych tworząc spójny obraz drogi samodoskonalenia się. Poradniki pisane przez Michała Pasterskiego są krótkie, proste i fajnie opisane, a przez to idealne do szybkiego i częstego stosowania. Tym sposobem największe lenie mogą wykształcić w sobie pozytywne mechanizmy ;)
Neurofilia.wordpress.com – genialna strona kobiety zakochanej w neuronach. Trzyma rękę na pulsie o neuronaukowych konferencji, dawała linki do ciekawych artykułów znalezionych w internecie niekiedy swoje myśli opakowując w interesujące, często zabawne filmy. Super strona – szkoda tylko, że ostatnio aktywność na niej podupada… Dalej, ludzie, przemówmy Krysi do rozsądku, by pisała częściej!
Psychika.eu – jest to blog reklamowy dwóch ośrodków pomocy psychologicznej z Warszawy (poprawcie mnie, jeśli się mylę). Mimo tego, że komercyjny, to estetyka wykonania, wprawa w pisaniu tekstów, wybieranie arcyciekawych tematów i rozprawianie się z nimi po mistrzowsku sprawia, że strona jest niesamowita. Prosto podane informacje, wyjaśnione w przystępny sposób będą idealne dla kogoś, kto traktuję psychologię jako hobby, lub potrzebuje poszerzyć sobie z tej dziedziny wiedzę. Klasa sama w sobie. Jeśli tak mają wyglądać strony reklamowe, to nie obraziłbym się gdyby internet był ich pełen. Widać po prostu, że ludzie tworzący psychikę.eu się starają.
Psychika.net – tutaj trzeba sobie wyrobić samemu swoje zdanie. Z jednej strony autor pisze, że nie stworzył psychiki.net dla pieniędzy, jednak ilość reklam jest oszałamiająca. Wszędzie go pełno, jednak komentarze cudzych wpisów ograniczają się zazwyczaj do czegoś w stylu “fajna notka, myślałem o tym samym”. Pisze, że nie przepada za psychologami wykorzystującymi swoją wiedzę w marketingu ale sam chce pracować w reklamie. Trochę za bardzo “sloganowy” styl pisania jak dla mnie – ale Marcin dotyka tematów interesujących, pisze często i trzeba przyznać, że umie rozreklamować swój serwis.
Psycholudens.wordpress.com – najnowsze moje znalezisko. To głównie ciekawość pcha nas do rozwoju, to ona daje badaczom siłę, wytrzymałość w dążeniu do celu. Autor, człowiek nad wyraz ciekawski, krąży w okół psychologii zatrzymując się na dłuższe postoje przy temacie zabawy. Blog świetny i o dziwo bardzo ciepły – rzadko zdarza się, by jakaś strona wywołała na mnie takie wrażenie. Czułem się tam po prostu jak u znajomego na herbacie ;) może to za sprawą opowieści o św. Mikołaju? W każdym razie – gorąco polecam ;)
Teraz wielka prośba do Was – macie jakieś swoje internetowe wisienki polskiego internetu? Byłbym wdzięczny za wszelkie adresy :)
Fajna notka :) Z wieloma rzeczami sie nie zgadzam ale spoko :)
Chcialbym dodac, ze tworcy Psychiki.eu mogliby jednak wymyslic inna nazwe dla swojego bloga. Wiem, kazdy ma prawo zalozyc bloga na wolnej domenie, jednak – podobienstwo nazw jest moim zdaniem nieprzypadkowe ;)
Blog jest prowadzony profesjonalnie, bo prawdopodobnie placa za jego prowadzenie dwa duze osrodki w Warszawie.
Szkoda tylko, ze te osrodki – musialy uciec sie do takich srodkow, zeby “podrabiac” nazwe mojego bloga.
Jesli chodzi o moj sposob prowadzenia bloga – to pisze tak czesto jak tylko mam ochote przekazac cos swiatu :) Czasem jest to czesciej czasem rzadziej :) Roznie :)
Ciesze sie Teloch, ze znalazlem sie na liscie Twoich blogow:)
Pozdrawiam:)
Jeśli chodzi o reklamy to nie są dla mnie źródłem dużego dochodu. Jest to raczej skromny zarobek. Poza tym – staram się, aby w żaden sposób ilość reklam nie wpłynęła na jakość przeglądania mojego bloga.
Dobieram estetycznie ich rozmiar do konkretnych obszarów bloga.
Jedyne co mogę powiedzieć, to: natura non facit saltus
ale idzie w dobrym kierunku ;) jestem pewien, że wraz z kolejnymi falami doktorantów będzie w naszym internecie coraz lepiej.
“Chcialbym dodac, ze tworcy Psychiki.eu mogliby jednak wymyslic inna nazwe dla swojego bloga. […] Szkoda tylko, ze te osrodki – musialy uciec sie do takich srodkow, zeby “podrabiac” nazwe mojego bloga.”
Polecam jednak najpierw zajrzeć do bazy whois:
Psychika.net – Record created on 11-Apr-2008.
Psychika.eu – Zarejestrowany 4 październik 2007
Coby nie mówić, psychika.eu jest zarejestrowana pół roku wcześniej ;)
Teloch, wielkie dzięki za bardzo miłe słowa, to zaszczyt być na Twojej liście :D Będę dokładał wszelkich starań aby te słowa zawsze miały pokrycie w jakości mojego bloga :)
pozdrawiam,
Michał
Integralny – już jeden pasek reklam u mnie kłuje mnie w oczy. Nie możesz mówić o estetyce mając już przed samym pierwszym postem dwa komercyjne boksy… No i jak to już zaznaczył Paweł – nie można innych tak łatwo oskarżać ;)
Psycholudens – racja. Teraz to głównie studenci siedzą przed komputerami i blogują. Internet coraz bardziej dostępny, więc to tylko kwestia czasu jak się nas zrobi tutaj jak grzybów po deszczu.
Michał – zaszczyt to raczej średni, ale może przesiąkną do Was jacyś fajni czytelnicy ;) Trza sobie pomagać ;)
Psychika.eu zaczela pisac pozniej pozniej niz ja. Rejestracja o niczym nie swiadczy. Rownie dobrze moge ODKUPIC domene Neurotyk.pl od kogos kto mial ja wczesniej niz Ty (zakladajac ze taka sytuacja mialaby miejsce).
Psychika.eu wzorowwala sie na Psychice.net.
Psychika.net zaczęła pisać jako pierwsza, eu jako druga.
No ok, byś kupił neurotyka.pl i zaczął tam pisać o psychologii. I co z tego? Bym Cię dodał do linków i chwalił za każdym razem, jakbyś napisał coś fajnego. Po co tutaj się kłócić o cokolwiek? Psychika.eu zmusi Cię tylko byś zwiększał umiejętności.
Mówisz na gg, że Ci kradną charakter bloga, że zgapiają pomysł, idee. Ukradli nazwę i teraz się podszywają pod Twoją stronę. Jak dla mnie to trochę przesadzasz. Mogli nawet nie wiedzieć o Twoim blogu i wpaść na ten pomysł. Twoja strona nie jest znowuż aż tak popularna, żeby się na niej wzorować.
A nawet jeśli zgapiają, to moim zdaniem poziomem podbijają ustawioną przez Ciebie poprzeczkę ;)
I na przyszłość – staraj się pisać wszystko w jednym komentarzu. Wiem, że starasz się zrobić jak najwięcej linków do Twojej strony ale bez przesady ;)
Ehh… burza w szklance wody. Ś»eby tak ktoś u nas zaczął wzorować się na PsyBlogu (http://www.spring.org.uk/) albo na Developing Intelligence (http://scienceblogs.com/developingintelligence/) to byłoby to z pożytkiem dla wszystkich.
Jedna pozytywna rzecz z tego całego zamieszania jest taka. Ludzie, ktorzy jakims cudem NAJPIERW wchodza na psychike.eu a nastepnie zapominaja adresu tej stronki – wpisuja w Google slowo “psychika”. I co im wyskakuje? Oczywiscie PSYCHIKA.net:)
Pozdrawiam:)
Trudno odnosić się do pojedynczych argumentów gdy rozrzucasz je na trzy komentarze. Proszę, pisz wszystko w jednym, łatwiej się będzie to czytało.
Ty zacząłeś pisać jako pierwszy – tego nie można Ci odmówić więc się do tego nie odnoszę. Po co mam Cię przekonywać do czegoś potwierdzonego faktami? Rozmawiamy o czymś innym, nie wracaj do tego tematu.
Odnosiłem się do Twoich słów o podkradaniu pomysłów, nazwy. “Ludzie, ktorzy jakims cudem NAJPIERW wchodza na psychike.eu” – te słowa świadczą tylko o tym, że strasznie się wywyższasz. Zamiast zdrowej konkurencji robisz z tego walkę o koncepcję. Rozumiem, że masz osobiste podejście do swojej strony (na statusach gg ciągle masz wpisany swój adres), ale spójrz na to bardziej obiektywnie. Twoja strona nie jest na tyle rozwiniętym serwisem by inni Ci zazdrościli i skrycie tylko czekali aż będą mogli ukraść Ci jakiś pomysł. Zwłaszcza, że mógłbyś się wiele nauczyć od ludzi z psychiki.eu.
Teloch zmieniasz co chwilę koncepcję obrony swojego zdania. Kiedy tylko znajduję argument powtwierdzający moją rację- Ty przechodzisz do gry “a poc co się kłócić o to, robisz za dużo szumu a nie warto”. Ja po prostu odpowiadam, że Psychika.net była pierwsza i przytaczam sensowne argumenty.
Mówiłem – jeśli chodzi o to, kto wcześniej założył bloga, to Ty to zrobiłeś. Przecież się zgodziłem co do tego. Czytaj to co piszę, proszę. Nie tego dotyczy teraz dyskusja.
Psychika.eu była zarejestrowana jako pierwsza, nie możesz wiedzieć co tam było. Równie dobrze, mogą powiedzieć, że to Ty ukradłeś im pomysł na serwis, tylko nie miałeś umiejętności by tworzyć stronę w html’u więc zainwestowałeś w blogi. Mieliby tyle samo dowodów w tej sprawie co Ty. Ale tego nie robią – zastanów się dlaczego.
Teloch, na analizę mojej osoby – jest dla Ciebie jeszcze za wcześnie.
Póki nie wskażesz mi notki na blogu psychika.eu napisanej wcześniej niż notki u mnie – nie uwierzę, że psychika.eu była pierwsza.
Teloch – dziękuję za napisanie o mojej stronie, bardzo mi miło :)
Co do “sprawy” Integralnego, to sposób w jaki stara się promować siebie (i swój blog) na dłuższą metę mu zaszkodzi niż pomoże, takie jest moje zdanie. I nie wiem czy cieszyć się czy smucić, że chce pracować w marketingu – może jednak lepszy taki marketer niż terapeuta…
A na inne strony, które opisałeś, chętnie zajrzę jak będę miała chwilkę czasu. Dobra robota :)
Ja tu trafiłem właśnie dzięki stronie Michała Pasterskiego. Jego blog polecam, a ten wychwalam, bo trafił mnie tam, gdzie chciałem :) Mam nadzieję, że jak dojdę do pierwszych wpisów (chyba już mi nie dużo zostało) to zostanę tu na dłużej.
No i jeszcze poruszę lekko sprawę psychiki.net. Ten wpis przeczytałem jak pierwszy raz tu wszedłem (był on wtedy na pierwszej stronie) i przejrzałem z ciekawości te strony, które podałeś – no bo szukałem dobrego blogu o “mózgu”. Moje zdanie od czasu kiedy przejrzałem większość archiwum na Neurotyku i ich komentarzy mogę stwierdzić, odnosząc się jeszcze do strony Integralnego, że nie odbiega od poziomu jaki tu prezentuje.
Najgorsi są najgłośniejsi :)
Chyba musisz zrobić update ;)